Reakcje na metode goldlist na forumie Spolecznosci GRMG

Gold List

#1 Mikulew


Postów: 408
Dołączył: 21-luty 09
Płeć:Mężczyzna
LocationTarnów
Napisany 15 luty 2011 – 21:04

Słyszeliście o tej metodzie zwana Gold List? Metoda została stworzony przez David J. James który potrafi mówić w 20 językach! Rozmowa z nim w DzieńDobry w TVN

Najpierw oglądnąłem ten film który podałem powyżej i zachwyciłem się nim niedowierzając, że ktoś jest w stanie komunikatywnie rozmawiać dwudziestoma językami!
Znalazłem go na youtube (ma ponad 1000 filmów na youtube w różnych językach) i znalazłem filmy jak mówi po Polsku – jestem zaskoczony jak on jest w stanie mówić po polsku – jakbym nie wiedział, że jest z Anglii pomyślałbym, że to rodowity Polak! I wtedy znalazłem ten film
Metodologia Gold List #1 – Pochodzenie i Dlaczego To Dziala


Metodologia Gold List #2 – Jak To Dziala w Praktyce
(nie wiem czemu, może tak jest tylko u mnie, jak kliknie się w ten link zaczyna się od 24 minuty więc trzeba przewinąć na sam początek)
Ten post był edytowany przez Mikulew dnia: 15 luty 2011 – 21:08
Życie jest po to żeby żyć, a nie da się żyć bez osiągania. Nie żyje się po to żeby osiągać. Żyje się po to żeby żyć i żyjąc osiągamy.
 

——————————————————————————–

#2 Thomas


Postów: 40
Dołączył: 01-marzec 10
Płeć:Mężczyzna
opisZmiana,szcze�cie- czego trzeba wiecej 😀

Napisany 18 luty 2011 – 13:24
Bardzo ciekawa metoda .Od dzisiaj wziałem sie za nia Tylko jedna sprawa jest dla mnie nie jasna – piszemy wszyskie słowka włacznie ze znanymi oraz łacznikami itp ? Zobaczymy jak to bedzie wyglądac , mi sie wydaje sensowne . Po miesiacu , bo podejrzewam ze to najkrotszy okres po ktorym bede w stanie cos powiedziec skutecznosci tego systemu , dam znac co i jak . Piszcie kto sie jeszcze za to zabiera ;p PS.A Tobie Mikulew jak idzie ?

Ten post był edytowany przez Thomas dnia: 18 luty 2011 – 13:26

——————————————————————————–

#3 lj2m


Postów: 19
Dołączył: 12-grudzień 09
Napisany 18 luty 2011 – 13:39

Ja także zabieram się za tą metodę. Wydaje się niesamowicie prosta i bardzo skuteczna.

Skoro słówko już znasz to nie ma potrzeby go pisać, bo wg tej metody już zostało ‘oddestylowane’. Poza tym nie ma potrzeby próbować uczyć się czegoś co już znasz.

——————————————————————————–

#4 kambocz


Postów: 89
Dołączył: 28-sierpień 10
Płeć:Kobieta

Napisany 26 luty 2011 – 20:33
Aktualnie jestem w fazie testowej. No cóż, metoda jak dla mnie wydaje się świetna, na te słówka przy których ciężko mi zrobić skojarzenia, lub które uporczywie zapominam.

——————————————————————————–

#5 tomi207


Postów: 633
Dołączył: 06-styczeń 09
Płeć:Mężczyzna
Napisany 06 marzec 2011 – 00:39

Nie bardzo mam mozliwosc na swoim kompie obejrzec ten drugi filmik.
Moze ktos zechcialby po krotce napisac jak wykonywac ten system?

——————————————————————————–

#6 kambocz


Postów: 89
Dołączył: 28-sierpień 10
Płeć:Kobieta

Napisany 06 marzec 2011 – 09:35

Weź zeszyt min A5 najlepiej w kratkę. Ponumeruj na lewej stronie od 1-25. Na górze zapisz datę. Wpisz spokojnie i bez pośpiechu 25 słówek z ich tłumaczeniem. Nie staraj się zapamiętać. Gdy masz już 25 słówek, możesz zrobić kolejne, i kolejne 25 słówek, jednak odstęp czasowy pomiędzy nauką tych następnych 25 słówek za każdym razem powinien wynosić min 10 minut. Jeśli dziennie przerobisz 50-25 słówek to i tak super. Gdy zapisujesz nowe słówka, zawsze rób to na lewej stronie (prawą stronę zostawiasz czystą, czyli przewracasz stronę i znowu 25 słówek) i zawsze musisz mieć datę. Po dacie sprawdzasz czy minęło 14 dni (możesz nawet po miesiącu, ale 2 tygodnie to minimalne minimum). Teraz zaczyna się destylacja. Po 2 tygodniach patrzysz na listę słówek, gdy wiesz, że jakieś słówko umiesz, nie musisz jego przepisywać, resztę wciąż niezapamiętanych przepisujesz na prawą stronę z numeracją. Oczywiście jak zwykle zapisujesz datę (ja robię to na marginesie – wygodniej i czytelniej). Potem znowu czekasz minimum 2 tygodnie, i znowu robisz pod spodem, po prawej stronie destylację. Zapisujesz datę.

——————————————————————————–

#7 studentka04


Postów: 8
Dołączył: 06-marzec 11
Napisany 06 marzec 2011 – 15:41

kambocz, o 06 marzec 2011 – 09:35, powiedział:

Weź zeszyt min A5 najlepiej w kratkę. Ponumeruj na lewej stronie od 1-25. Na górze zapisz datę.
Wpisz spokojnie i bez pośpiechu 25 słówek z ich tłumaczeniem. Nie staraj się zapamiętać.
Gdy masz już 25 słówek, możesz zrobić kolejne, i kolejne 25 słówek, jednak odstęp czasowy pomiędzy nauką tych następnych 25 słówek za każdym razem powinien wynosić min 10 minut. Jeśli dziennie przerobisz 50-25 słówek to i tak super.
Gdy zapisujesz nowe słówka, zawsze rób to na lewej stronie (prawą stronę zostawiasz czystą, czyli przewracasz stronę i znowu 25 słówek) i zawsze musisz mieć datę. Po dacie sprawdzasz czy minęło 14 dni (możesz nawet po miesiącu, ale 2 tygodnie to minimalne minimum).
Teraz zaczyna się destylacja. Po 2 tygodniach patrzysz na listę słówek, gdy wiesz, że jakieś słówko umiesz, nie musisz jego przepisywać, resztę wciąż niezapamiętanych przepisujesz na prawą stronę z numeracją. Oczywiście jak zwykle zapisujesz datę (ja robię to na marginesie – wygodniej i czytelniej).
Potem znowu czekasz minimum 2 tygodnie, i znowu robisz pod spodem, po prawej stronie destylację. Zapisujesz datę.
czyli piszę 25 słów (to zajmuje mi 20 min.) i w tym czasie nie staram sie zapamiętywac tylko czytam liste.
Te min 10 minut to czas po którym moge zaczac kolejna serie ? I tak w nastepne dni.
Ale jakim cudem mam pamietac 30%= 8 słów z 25 po 2 tyg. ,jeśli w tym czasie robie kolejne serie 25 słów.
Czy przez te 2 tyg na pewno mam nie wracać do tej pierwszej listy, nawet po to by ją przeczytać???!!!
Nie pojmuje jakim cudem po 2 tyg tylko poprzez przepisanie z ksiązki 25 słówek i przeczytaniu ich bede juz umiec 8 słów. A w kolejny dzien robiac kolejna destylacje znowu bede umiec 8 słów itd……
hmmm Dalsze etapy zapamietywania wydaja sie bardziej logiczne bo niezapamietane słówka sie znowu destyluje…ale 1 destyl to zagadka …

——————————————————————————–

#8 Rafał Siemieniuk


Postów: 26
Dołączył: 25-kwiecień 08
LocationBiałystok

Napisany 07 marzec 2011 – 07:20
Cytuj
czyli piszę 25 słów (to zajmuje mi 20 min.) i w tym czasie nie staram sie zapamiętywac tylko czytam liste.

dokładnie, koncentruj się na napisanym słowie i jego tłumaczeniu, ale po przepisaniu zostaw je na min 2 tyg. I tak samo robisz z pozostałymi słówkami na danej stronie. Cytuj

Te min 10 minut to czas po którym moge zaczac kolejna serie ? I tak w nastepne dni.

Po minimum 10 minutach na kolejnej stronie zapisujesz kolejne 25 słówek z tłumaczeniem. Cytuj

Ale jakim cudem mam pamiętać 30%= 8 słów z 25 po 2 tyg. ,jeśli w tym czasie robie kolejne serie 25 słów. Czy przez te 2 tyg na pewno mam nie wracać do tej pierwszej listy, nawet po to by ją przeczytać???!!!

najlepiej sprawdzić w praktyce. Na tym polega ta metoda- informacje trafiają do “pamięci długotrwałej”, dlatego też powinnaś coś zapamiętać . Te 8 słówek nie jest regułą tylko wartością uśrednioną. Raz zapamiętasz mniej raz więcej. I oczywiście nie zaglądasz na zapisane strony przez min 2tyg – najlepiej w ogóle nie myśl o tych słówkach . Cytuj

A w kolejny dzien robiac kolejna destylacje znowu bede umiec 8 słów itd…..

Kolejną destylację robisz min 2 tyg po poprzedniej. I jeszcze jedno: te 25 słówek wypisuje się po lewej stronie zaczynając od góry kartki, tak żeby na dole zostało jeszcze troche miejsca na trzecią destylacje. Pierwszą destylację robi się na prawej stronie zaczynając od góry, drugą destylację pod pierwszą. Trzecią destylację, tak jak wspomniałem robi się po lewej stronie na dole. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem.

——————————————————————————–

#9 studentka04


Postów: 8
Dołączył: 06-marzec 11
Napisany 07 marzec 2011 – 10:42

Dobra – metodę rozumiem (jak to się robi). Jednakże nadal niewiarygodne mi się wydaje szybkie uczenie się słówek (nie wkuwając ich tylko poprzez samo wypisywanie. Jak rozumiem:
pon. 1 dzień = pierwsza grupa 25 słówek (takich grup mogę nawet 4 dziennie zrobić- tak jak radzi Twórca metody)
wt. 2 dzień = kolejna grupa 25 słówek (znowu moge zrobic 4 takie serie)
śr. 3 dzień = to samo
itd
za 2 tyg.
pon. 14 dzień = robię destylację pierwszej listy z pon 1 dzień (tu już umiem 8 słów),z 2 grupy kolejne 8 słów,z 3 następne 8 sł,i z czwartej kolejne 8 sł)czyli po 14dniah umiem już 32 słowa!
wt. 15 dzień = robię destylację z wt 2 dzień….i tu umiem kolejne 32 słowa! Dodatkowo (nachodzi się tu)w tym dniu stałym rytmem pisze nową grupę 25 słów (4 serie.
śr 16 dzień = to samo
itd.
dochodząc do niedzieli pod koniec 3 tygodnia umiem 224 słowa!To nie chodzi o to że szokuje mnie liczba bo w sumie 200 słów można wykuć w 2 dni, ale o to że bez nauki zapamitujemy .
Jeszcze jedno: czy pierwsze np 8 słów bedziemy pamietac po np 3 mies. jeśli do nich wogóle nie wracamy tylko ciągle sie uczymy nowych?!
Czy kotś to wypróbował?
Tak czy siak muszę sama to sprawdzić (cudem będzie jak zapamietam choć 2 słowa )

——————————————————————————–

#10 Rafał Siemieniuk


Postów: 26
Dołączył: 25-kwiecień 08
LocationBiałystok

Napisany 07 marzec 2011 – 15:35
Cytuj
Jednakże nadal niewiarygodne mi się wydaje szybkie uczenie się słówek

Powinnaś popracować nad swoimi przekonaniami, bo w mojej opinii akurat te Cię ograniczają. Modne jest ostatnio narzędzie do pracy nad nimi “The Work”, o którym dużo można dowiedzieć się na tym forum Cytuj

Jeszcze jedno: czy pierwsze np 8 słów bedziemy pamietac po np 3 mies. jeśli do nich wogóle nie wracamy tylko ciągle sie uczymy nowych?!

W mojej opinii te właśnie 2 tyg jest po to żeby właśnie sprawdzić, czy dane słówko wkodowało się w głowę “na stałe”. Przy czym z doświadczenia wiem, że słówka, które nie były używane przez lata (choć wcześniej swobodnie ich się używało) wymagają przypomnnienia (hmm chyba muszę to zakwestionować ) Jeszcze nie wiem jak z efektami, bo z gold list bawię się od 1,5tyg, ale jestem optymistycznie nastawiony . Cytuj

To nie chodzi o to że szokuje mnie liczba bo w sumie 200 słów można wykuć w 2 dni, ale o to że bez nauki zapamitujemy .

Sęk w tym, że właśnie się uczysz, tyle że znacznie przyjemniej niż w tradycyjny typowo “szkolny” sposób. Cytuj

Tak czy siak muszę sama to sprawdzić

O to właśnie chodzi – każdy może uzyskać inne rezultaty. Przy czym historie takie jak ta: Cytuj

(cudem będzie jak zapamietam choć 2 słowa )

w nauce raczej nie pomogą- jeszcze raz odsyłam do Byron Katie i The work.Zauważ, że ten gościu co to wymyślił zna ok. 20 języków (i podejrzewam, że w każdym mówi tak płynnie jak po polsku)- może to wystarczający powód by uwierzyć w metodę, albo przynajmniej ją sprawdzić pozdrawiam

——————————————————————————–

#11 tomi207


Postów: 633
Dołączył: 06-styczeń 09
Płeć:Mężczyzna
Napisany 07 marzec 2011 – 16:38

Rafał Siemieniuk, o 07 marzec 2011 – 15:35, powiedział:

Zauważ, że ten gościu co to wymyślił zna ok. 20 języków (i podejrzewam, że w każdym mówi tak płynnie jak po polsku)-
Nieuwaznie go sluchales.
Powiedzial ze nie mowi w tych 20 jezykach tak plynnie jak po polsku.Tak jak po polsku mowi w bodajrze 4

——————————————————————————–

#12 Rafał Siemieniuk


Postów: 26
Dołączył: 25-kwiecień 08
LocationBiałystok

Napisany 07 marzec 2011 – 21:36

Masz racje, nie słuchałem go uważnie, skupiłem się głównie na strategii nauki

——————————————————————————–

#13 tomi207


Postów: 633
Dołączył: 06-styczeń 09
Płeć:Mężczyzna
Napisany 08 marzec 2011 – 00:29

Czy ktos z forumowiczow stosowal ta metode,powiedzmy dluzej niz 2 tygodnie?Jezeli tak,to jakie byly efekty?

——————————————————————————–

#14 studentka04


Postów: 8
Dołączył: 06-marzec 11

Napisany 16 marzec 2011 – 16:56

10 dzień wypisywania słówek…325 na liście….zobaczę pierwsze efekty w poniedziałek…ale coś wątpię ;)jedno co jest pewne, ta metoda uzależnia (myśli się, że trzeba zrobić serie – może to mała nadzieja )

——————————————————————————–

#15 mars


Postów: 68
Dołączył: 10-maj 09
Płeć:Nie określono
Napisany 17 marzec 2011 – 17:45

Coś ciekawego. Pytałem Jamesa jak nauczył córkę trzech języków. Oto jego odpowiedź:

Jeden rodzic mowi w swoim jezyku, drugi w swoim jezyku, a srodowisko ma jeszcze trzeci jezyk.

Na przyklad, w naszej rodzinie ja z nia mowilem glownie po angielsku, zona po rosyjsku, a srodowisko (czyli szkola, telewizja, przyjaciolki na osiedlu) jest polskojezyczne. Od tego ze ja mowie do zony po rosyjsku, i tez pracuje, trzeba bylo uzupelnic angielskie wplywy poprzez kupienie DVD z Anglii bez jezyka polskiego, i wiecej ksiazek po angielsku, plus wakacji u moich rodzicow, ktorzy tylko mowia po angielsku.

——————————————————————————–

#16 tomi207


Postów: 633
Dołączył: 06-styczeń 09
Płeć:Mężczyzna

Napisany 18 marzec 2011 – 03:30

Opracowuje swoje wlasne przeksztalcenie strategii gold list. W skrocie:tworze historyjki do danego slowka aby je zapamietac.Opracowuje dajmy na to 50 slowek.Odczekuje wiecej jak 2 tygodnie,aby zapomniec je (tworca gold list powiedzial ze metodą skojarzen zapomina sie po okolo 2 tygodniach slowka.) I po tych dwoch tygodniach przeprowadzam standardowa procedure gold list na tychze wlasnie slowkach.Dziala u mnie w niebywaly sposob.Slowka sa wdrukowane w pamiec bez potrzeby skojarzen z historyjkami. Oczywiscie na te 50 slowek poswiecam jeden dzien-metoda skojarzen,na drugi robie 50-metoda skojarzen,na trzeci 50-metoda skojarzen itd…itd…i kolejno po dwoch tygodniach przeprowadzam gold list dla pierwszych 50,na drugi dzien metoda goldlist dla kolejnych 50. Moze troche to nieskladnie opisalem,ale jestem w trakcie opracowywania metody i tylko w telegraficznym skrocie myslowym to opisalem.

——————————————————————————–

#17 studentka04


Postów: 8
Dołączył: 06-marzec 11
Napisany 19 marzec 2011 – 14:33

Tomi , a co standardowa metoda tj. gold list nie pomagała (nie działała), że zacząłeś stosować swą metodę pozdr

——————————————————————————–

#18 tomi207


Postów: 633
Dołączył: 06-styczeń 09
Płeć:Mężczyzna

Napisany 19 marzec 2011 – 16:03
W moim przypadku nie dawala oczekiwanych rezultatow.Zapamietywalem nia zbyt malo slowek.

——————————————————————————–

#19 Rafał Siemieniuk


Postów: 26
Dołączył: 25-kwiecień 08
LocationBiałystok
Napisany 20 marzec 2011 – 08:14

tomi207, o 19 marzec 2011 – 16:03, powiedział:

W moim przypadku nie dawala oczekiwanych rezultatow.Zapamietywalem nia zbyt malo slowek.
A odczekałeś te dwa tygodnie?

——————————————————————————–

#20 tomi207


Postów: 633
Dołączył: 06-styczeń 09
Płeć:Mężczyzna
Napisany 20 marzec 2011 – 16:22

Rafał Siemieniuk, o 20 marzec 2011 – 08:14, powiedział:

A odczekałeś te dwa tygodnie?
Tak,ale bylo to juz jakis czas temu gdyz na metode gold list natknalem sie juz wczesniej,nie znajac jej autora ani nazwy.Znajoma mnie tego uczyla,probowalem nie mialem zbytnich rezultatow.Teraz na forum dowiedzialem sie kto to stworzyl.Bylem jednak ciekaw czy tylko mi nie przynosi efektow i odrazu postanowilem wprowadzic modyfikacje-z calym szacunkiem do autora metody.

Do mojej modyfikacji dorzucam fotograficzne,szybkie przegladanie karteczek z slowkami,bez udzialu umyslu swiadomego.Karteczki przegladam bardzo szybko co 3-4 dni.W ciagu 2 tygodni ta metoda zaczynam coraz swobodniej ogladac programy telewizyjne po niemiecku,czytam niemieckie gazety.Destylacje stosuje do tych najbardziej opornych slowek ktorych nie moge zapamietac
A jeszcze miesiac temu nie mialem tych zasobow.

Co ciekawe,przestaje w glowie dokonywac translacji z niemieckiego na polski i z polskiego na niemiecki.Slysze zdanie po niemiecku i bez tlumaczenia go sobie rozumiem sens.Ale to zaledwie kilka tygodni wiec jeszcze troche pracy przedemna.

Aha.Dodam jeszcze ze pracuje na razie z lista 1000 najczesciej uzywanych slow,oraz slowami oraz zwrotami najbardziej mi przydatnymi,zwiazanymi z moim zawodem/zainteresowaniami.
Ten post był edytowany przez tomi207 dnia: 20 marzec 2011 – 16:27

 

Dziekuje serdecznie komentatorow i bede sie staral tu odpowiadac na rozne pytania dotyczace metody, jakie wynikali z dyskusji.

W miare mozliwosci.

Nie popieram wyslenienia malych historii, jest to niestety metoda uczenia sie do krotkoterminowej pamieci, i wrecz wylacza pamiec dlugofalowa. Czasami nam sie wydaje ze nie znamy slowa kiedy faktycznie juz rozumiemy dobrze dane slowo, moglibysmy wypisac z pamieci prawidlowo, znamy nawet nieregularnosci z nim zwiazane, tylko nie mielismy to na czubku jezyku tlumaczac z naszego jezyka na jezyk uczony. To jest overkill, zawsze mamy cos takiego, nawet wewnatrz wlasnego jezyku, i nie znaczy to, ze nie znamy tego slowa! W razie nie moznosci wykreslic 30%, to mozna zbijac ich poprzez kombinowanie, naprzyklad wymyslac nazwy nieistniejacych powiesci lub poezji. To tez pomaga i nie tylko na krotkoterminowa pamiec.

W ostatecznosci mozna wykreslic mniej niz 30%, i najprawdopodnie nastepnym razem 2 tyg (albo wiecej, tylko nie mniej – tu jest klucz) pozniej bedzie szlo lepiej.

Dzieki jeszcze raz.

Prosze powiedziec, czy mam zrobic moze w Warszawie otwarte spotkanie z lekcja o tym, z zaawansowanymi technikami, oraz z mozliwoscia zadania pytan? Mysle ze dostalbym jakas aule w uniwersytecie na to, bo kontakty tam mam. kto przyszedl by? Prosze o meldowaniu sie w komentarzach. Jak dostane 50 zgloszen, to na pewno to zrobie.

4 thoughts on “Reakcje na metode goldlist na forumie Spolecznosci GRMG


  1. Widze ze tylko bralem tych postow z pierwszej strony, i sa jeszcze wiecej, wiec zachecam do ogladania tego watku na oryginalnym miejscu, czyli kilkujac na link “Gold List” na poczatku tego postu.


  2. Ja na takie spotkanie chętnie bym przyjechał. Przerabiam GoldList już od kilku miesięcy, zaczynam już wypisywać Silver_Book i drugą Bronze_Book. Chętnie bym wymienił doświadczenia.


  3. Witam,
    Chcę się tylko upewnić – ucząc się np. niemieckiego, listy słów układam w ten sposób, że słówka po niemiecku piszę po lewej stronie każdej listy a tłumaczenie polskie po prawej, tak? – Czy może odwrotnie? po lewej piszę słówko po polsku którego chcę się nauczyć w niemieckim i po prawej tłumaczenie tego słowa po niemiecku?

    Pytam, bo wydaje mi się że w pierwszym przypadku destylując listę i patrząc na słówko w języku, którego się uczę czyli w tym przypadku po niemiecku, łatwiej przywołam z pamięci znaczenie w moim ojczystym języku a to wcale nie gwarantuje że ja znam dokładnie pisownię tego słowa bo gdybym najpierw spojrzał na to samo słowo po polsku to mogłoby się okazać, że nie mogę sobie jego przypomnieć lub wiem miej więcej jak brzmi ale do końca dokładnej pisownie nie pamiętam.

    W skutek tego w pierwszym przypadku słówko nie zostało by przepisane na kolejną listę, bo zostało rozpoznane, co nie znaczy, że potrafiłbym je przywołać trafnie na podstawie słówka z ojczystego języka… Więc teoretycznie słówko zostałoby zakwalifikowane jako znane, podczas gdy wcale tak do końca nie jest…

    Dziękuję bardzo za odpowiedź,
    Pozdrawiam


    1. Piszesz nowy jezyk na lewej strony, i jezyk ojczysty, lub jezyk juz lepiej znany poprzez ktory chcesz nauczyc nowego jezyka po prawej.

      Po dwoch tygodniach, jezeli wiesz ze pamietasz dobrze dane slowo to istnieje bardzo dobra szansa, ze znasz to w pamieci dlugofalowej, co nie znaczy, ze zawsze bedziesz mial to slowo na czubek jezyka. Jezeli wiesz ze pamietasz nieregularnosci pisownia i skladni danego slowa, oraz jego znaczenia, to wyrzucz go z destylacji. Nawet jezeli myslisz ze nie moglbys szybo znajdowac tego slowa tlumaczac z jezyka swojego na ten nowy jezyk, bo nie o to chodzi, to jest kwestia aktywacji.

      Jezeli nie jestes pewien, mozesz grupowac to w danej destylacji, aby osiagac planowa ilosc destylowanych pozycji, a kolejnym razem moze byc, ze juz pamietasz, a jak nie, to w jednym z dalszych. Algoritm jest taki, ze na koncu wszystko jest zapamietany.

Your thoughts welcome, by all mean reply also to other community members!